PIT jaki adres zamieszkania czy zameldowania

Podatnik rozliczając się z organem podatkowym z osiągniętych dochodów, musi to zrobić na odpowiednio do tego celu przeznaczonym formularzu. Druk oprócz informacji liczbowych tj. kwoty dochodów (przychodów) osiągniętych z poszczególnych źródeł, będzie zawierał również szereg danych informacyjnych, których wypełnienie może nastręczyć podatnikowi problemów.

Osoba fizyczna wypełniając PIT, musi wybrać właściwy urząd skarbowy, gdzie zostanie złożona deklaracja. Wypełniając formularz online bądź przy pomocy programu PIT Projekt, można wybrać placówkę ze wbudowanej bazy adresowej urzędów. To, gdzie powędruje nasza deklaracja zależne jest jednak od naszego miejsca zamieszkania. I tutaj najczęściej pojawiają się wątpliwości. Bo o ile bez problemu podamy imię czy nazwisko, to z adresem jest już kłopot. Bardzo często pojawiają się wątpliwości, jaki adres wpisać w PIT – zamieszania czy zameldowania. Ma to miejsce wówczas, gdy podatnik mieszka w innym miejscu niż jest zameldowany, bądź w ciągu roku podatkowym zmieniał miejsce pobytu i oba adresy różnią się między sobą. Co należy w takiej sytuacji zrobić?

W świetle obowiązujących przepisów podatek dochodowy należy rozliczyć w miejscu, gdzie podatnik zamieszkiwał w ostatnim roku podatkowym. Oznacza to, że podczas wypełniania formularza oraz ustalania, w którym urzędzie skarbowym należy złożyć deklarację podatkową PIT, podatnik powinien wziąć pod uwagę swoje miejsce zamieszkania, nie zaś adres zameldowania. W praktyce, gdy decydujemy się na osobiste złożenie deklaracji w urzędzie, możemy liczyć na sprawniejsze rozliczanie się z organem podatkowym. Nie musimy bowiem specjalnie przyjeżdżać do miejscowości, w której jesteśmy zameldowani, aby tam rozliczać się z właściwym urzędem skarbowym. Możemy bez problemu złożyć roczny PIT w miejscowości, w której zamieszkujemy i przebywamy.

Jest to też podyktowane względami zdroworozsądkowymi. Podatki powinny trafiać do organów, które są właściwe na danym terenie naszego zamieszkania. Na co dzień przecież korzystamy z infrastruktury i dóbr będących pod jurysdykcją danej jednostki państwowej.